Detektyw poważnie się zmartwił gdy zrozumiał, że piękna kobieta z sąsiedztwa może być morderczynią.
Z początku chciał ją ostrzec, ale kiedy ochłonął, dotarło do niego, że nie ma ku temu żadnych logicznych przesłanek.
Przecież fizyczne piękno kobiety nie może uwalniać jej od konsekwencji… (rozumował).
Mimo to postanowił coś dla niej zrobić:
Dał jej równą godzinę na pożegnanie się z dotychczasowym życiem.
Ona jednak nie skorzystała z tej szansy.
Zamiast tego przyszła do detektywa i wystawiła go na próbę.
Detektyw nie odmówił.
Zdecydował się na to świadomie lecz postanowił nie zdradzać jej szczegółów śledztwa.
I trzymał się tego,
mimo że zadawała mu pytania w tych szczególnych momentach,
kiedy nie mógł zebrać myśli… 🙂
A gdy to nie pomogło
zaatakowała go pretensją.
On jednak nałożywszy jej kajdanki, odprowadził ją na posterunek.
Zrobił to, lecz do końca nie mógł pojąć, dlaczego istota o tak wielkim potencjale uwodzenia zniżyła się do tak prostackiej metody, jaką jest zabójstwo…
2 kwietnia 2017 at 09:27
Dlaczego tradycyjny układ on prawy ona zła i piękna ? Piękne kobiety nie muszą mordować . Znają bardziej wyrafinowane sposoby.☺😆
2 kwietnia 2017 at 16:20
I trafiłaś na jedną z kolejnych odpowiedzi w kwestii „Zagadki”.
Ostatnio czytałem, że tzw. „topowe piękności” mają problem z odnajdywaniem partnerów.
Z artykułu wynikało, że faceci po prostu się ich boją.
Ja na przykład, nie tyle się ich boję, ile zapewne fałszywie, zakładam, że mogą być… próżne i blondynkowate.
Wolę zatem kobiety intrygujące, o specyficznie nietypowym wyglądzie.
To po pierwsze.
Następny test to sondowanie poczucia humoru,
co zazwyczaj idzie w parze z inteligencją.
Ważnym wyznacznikiem jest też takt i maniery.
A jeśli wszystko to wiąże się z przychylnością,
to już jest EXTRA.
I to tyle.
A teraz: bij, zabij!
🙂
9 kwietnia 2017 at 17:20
Taki „Nagi instynkt” w stu słowach. 😉