Wszystko wznosi się ku górze.
Wszystko tonie w szumie.
Nadchodzi cicho i niepostrzeżenie.
A później zrywa dachy!
Wszystko wznosi się ku górze.
Wszystko tonie w szumie.
Nadchodzi cicho i niepostrzeżenie.
A później zrywa dachy!
Biegnie po drodze.
W południe mały.
Przed zmrokiem wielki.
Śmie rzucać wyzwanie nocy.
Lecz kiedy przychodzi co do czego,
Znika.
Nie jest bohaterem ,
On tylko straszy.
Sam jednak najbardziej boi się tego,
Że pewnego dnia ogromna korona runie,
A jemu nie pozostanie nic innego,
Jak tylko odejść.
Jest zajezdnia dla starych sań.
Pilnuje jej spóźniony ren.
Ostatni śnieg przyprósza znak.
Pod wiatą marznie jakiś cień.
Turoń z Diabłem ciągle liczą na ostatni kurs.
Koń mruży oczy, no i chyba śpi.
Pierrota berło ciągle drży.
Tancerki bucik…
I więcej nic.
Na końcu zimy
W kącikach ust
Zostaje tylko słodki smak.
Bo wszyscy patrzą w górę.
Gdy chcą zobaczyć Boga,
Gdy myślą, że widzą Anioła,
Gdy Nowy Dzień witają.
I Słońce dziś już bardziej przypomina
Samo siebie z jesiennego sadu.
Choć wszędzie nagie drzew gałęzie,
To ono jedno
(i jedyne!)
Za całe jabłek kosze.
Tą samą żółcią dzisiaj lśni.
Bo właśnie dziś Pewna Pani, która zna się na języku polskim o wiele lepiej ode mnie, obiecała „przeryć” mojego bloga od deski do deski.
Lecz ja nic sobie z tego nie robię, pozdrawiam Panią Polonistkę bardzo gorąco!
Po czym podejmuję moją szarżę ze zwielokrotnioną siłą!
I… Do nóg padam Jaśnie Wielmożnej Pani Polonistce.
😉
Interesująca.
I tak sobie myślę, że każdy ma prawo do posiadania swojej Świętej Księgi.
Podług tego, co komu w duszy gra.
I co serce każe…
CZYTAJ DALEJ
Niech nikt nie myśli, że taka droga jest łatwa.
Że tak prosto jest sobie coś wyobrazić.
Nieprawda!
Nieprawda po stokroć!
Nie trzeba nieszczęścia.
Wystarczy wyobraźnia.
I nie trzeba klęczeć,
By zrozumieć, czym jest nieszczęście…
CZYTAJ DALEJ
© 2023 RobertGorczyński.pl
Designe By ilonaDESIGN — Góra ↑
Najnowsze komentarze