Wojaż.
Czyż nie po to właśnie pakujemy walizki,
by przekroczyć
swój własny Horyzont Zdarzeń?
(Przecież dobrze jest czasem nabrać dystansu… 🙂 )
Pamiętajmy jednak,
że za horyzontem zdarzeń czai się Czarna Dziura.
No chyba, że gotowi jesteśmy przejść do innego
Wszechświata.
17 lutego 2018 at 18:55
Oj tak, żeby przekroczyć własny horyzont zdarzeń – pięknie powiedziane! 🙂
20 lutego 2018 at 22:27
no chyba po to pakujemy walizki? 😉
albo nie – lepiej by było ich nie pakować i nie zabierać ze sobą tego, co nas obciąża, zatrzymuje…wtedy to przekroczenie horyzontu zdarzeń byłoby pełne.
katharsis
20 lutego 2018 at 22:59
Wszechświat który przekracza moją granice.