RobertGorczyński.pl

Widzę Myślę Piszę

Tag: Kiszyniów (page 4 of 8)

Marsze dla Demokracji, to coś w rodzaju Pospolitego Ruszenia. By były skuteczne, potrzebna jest ORGANIZACJA.

Marsze są świetne i robią duże wrażenie,
ale na tej bazie musi powstać autentyczna społeczna organizacja!

Inaczej para pójdzie w gwizdek.
Za Pierwszej Rzeczypospolitej
(jak wiesz Droga Be 🙂 ) ,
funkcjonowało coś takiego jak:
Pospolite Ruszenie.
(I ja nie potępiam tego zjawiska, jak i nie potępiam Pierwszej Rzeczypospolitej!).
Po prostu, Panowie Bracia Szlachcice,
z poczucia obowiązku stawiali się pod szablami w obronie Kraju,
ale niestety ostatecznie wszystko się rozłaziło.
Prawdziwą siłę stanowiły natomiast regularne armie.

Czarny Marsz Kobiet, podobnie jak Komitet Obrony Demokracji,
staje przeciw dobrze zorganizowanej, cynicznej machinie.
Staje przeciwko specom od socjotechniki pokroju „prezesa”, „ojca dyrektora” i biskupów.
I tego trzeba być świadomym!
Dlatego naprawdę skuteczna może być jedynie autentyczna demokratyczna organizacja.
Taka jak dawna – PRAWDZIWA SOLIDARNOŚĆ – przeciw komunie.
W przeciwnym razie wszystko się rozpłynie.
Jak owe stare, poczciwe szlacheckie pospolite ruszenia.

Panie w Całej Polsce!

Moje serdeczne gratulacje!
Dziś podczas Czarnego Marszu wysłałyście reżimowcom czytelny sygnał,
że Społeczeństwo Polskie nie umarło.
Byle tak dalej!
Wytrwajcie!
Bo jutro będą próbowali Was ośmieszać, a później grozić.
To ich metody.

Z całego serca popieram poniedziałkowy Czarny Marsz Kobiet.

Aborcja to rzecz straszna.
Jednakże nie można w autorytarny sposób decydować za innych.
Gwałt to dla Kobiety coś potwornego, dlatego ma Kobieta PEŁNE PRAWO
decydować o własnym losie.
Szczególnie wtedy gdy padła ofiarą przemocy i zbrodni.

Nie wolno.

Zabraniać ludziom myśleć i mówić tego, co czują.
Niestety ostatnio w Polsce wdraża się coraz więcej nieformalnych zakazów w tej delikatnej sferze.
A stoi za tym brutalna państwowa machina opanowana przez radykalną rządzącą partię.
I niby jeszcze nic nie zaszło.
Niby nie przekroczono ostatecznej granicy,
ale już wszędzie czuć zatęchły fetor reżimu.

Drodzy Mołdawianie. Nie dajcie się Putinowi! Traducere moldovenească de mai jos.

Wkrótce Rosjanie będą próbowali otworzyć przez Naddniestrze drugi front.
Pójdą albo na Wolną Ukrainę, albo na Was Bracia Europejczycy.
To wynika z prostej analizy układu map.
Jedyna rada to:
Informować o rosyjskim zagrożeniu Państwa Unii Europejskiej.
Informować o rosyjskim zagrożeniu Stany Zjednoczone Ameryki Północnej.
Informować rzetelnie, logicznie i spokojnie, bo tego Putin boi się najbardziej.


Stimați moldoveni. Nu fi Putin!
Rușii vor încerca să deschidă un al doilea front prin Transnistria.
Ei vor merge, fie la Libertatea Ucrainei sau pentru tine europeni Brothers.
Ea provine dintr-o simplă analiză a hărții.
Singurul sfat este acela de a:
Informarea cu privire la amenințarea din Rusia către țările Uniunii Europene.
Informați-vă despre amenințarea din Rusia în Statele Unite ale Americii.
Informează sincer, în mod logic și calm, pentru că Putin se teme cel mai mult.

Katastrofa nad wielkim morzem.

Zdarza się czasem, kiedy nic innego nie jest w stanie się zdarzyć.
Z ciasnej i dusznej przestrzeni wyłania się i ciągnie.
I mimo, że nic jej nie zapowiada, ona nadchodzi.
Jak koc kraciasty zaciąga się wszędzie
Odgradzając Świat od trupa.
Wtedy zabiera mu powietrze
Światło Słońca
I żar ognia.
Pod tym kocem duszą się dzieci.
Przyszłość odchodzi bezpowrotnie.
Katastrofa nad wielkim morzem…
Bezpieczne ciepło…
Koc,
Koniec,
Woda…

Orzeł musi być w Koronie!

Muszą nas podwozić konie.
Do Krakowa musim jechać!
Przeca nie ma na co czekać!

Bo w Krakowie Jagiellony!
Bo w Krakowie baszty, mury!

Niech nie jedzie, kto ponury!
🙂

Vultur trebuie să fie în coroana!

Noi trebuie să efectueze cai.
Cracovia vom merge!
La urma urmei, nu este nimic să aștepte!
Pentru că în Cracovia Jagiellony!
Pentru că în turnuri
Cracovia, ziduri!
Să nu merge, cine este sumbru!

Dziś 15. Rocznica ataku na World Trade Center w Nowym Jorku.

Krewnym i bliskim Ofiar tej potwornej zbrodni składam wyrazy mojego najszczerszego współczucia.
Składam też Wyrazy Czci Ofiarom tego koszmarnego zamachu na NAS WSZYSTKICH!
A terrorystów z serca przeklinam!
Żeby być człowiekiem, trzeba kochać bliźniego,
A wy bliźnich nie kochacie.

Robert Gorczyński

Mamy Niepodległość, ale jej nie mamy. Mołdawskie tłumaczenie pod spodem.

Bo musimy znosić polityków, którzy są najgorszymi spośród nas.
Mamy niepodległość, ale jej nie mamy,
bo musimy w pracy tolerować szefów, którym najchętniej roześmialibyśmy się w twarz!
Stary nieszczęśliwy kawaler cierpiący po stracie matki i brata wyznacza nam perspektywy „rozwoju”,
jego przyjaciel – szaleniec stoi na czele wojska.
Naziści, za zachętą kawalera, każą nam nazywać się patriotami.
Pan Profesor o staropolskim, zacnym i znanym nazwisku, dostaje w Warszawie w mordę
za to, że stara się porozumieć ze swoim kolegą naukowcem po niemiecku.
Sędziowie Konstytucyjnego Trybunału Rzeczypospolitej nie mogą orzekać w zgodzie z własną wiedzą,
Muzeum II Wojny Światowej, na naszych oczach, zmienia się w muzeum polskiego szowinizmu.
Na forach jest wielu takich, którzy twierdzą, że pośród Polaków nie było szmalcowników,
a w Jedwabnem szopy nie podpalili nasi rodacy…
Mamy więc niepodległość, ale jej nie mamy!
Nie mamy, bo nie możemy nazwać rzeczy po imieniu!
A na dodatek znowu, pod pozorem patriotyzmu, odciąga się Polskę od Europy i pakuje w plugawe łapska Rosji,
która z uporem twierdzi, że ma jakieś osobliwe prawo do decydowania o losach innych Narodów i Państw.
Jak długo zamierzamy uczestniczyć w procesie dewastacji Niepodległości i Demokracji w Rzeczypospolitej Polskiej?
I kim jest Jarosław Kaczyński?
Kto dał mu prawo marginalizacji Polski?
Kto dał mu prawo do realizacji politycznej linii zbieżnej z polityką Putina?

Avem independență, dar nu are.
Pentru că avem de a pune sus cu politicienii care sunt cele mai rele printre noi.Avem independență, dar nu-l avem, pentru că trebuie să lucrăm tolera șefii, cel mai roześmialibyśmy în față! Vechi burlac nefericit care suferă de pierderea de mama ei și fratele ne oferă o perspectivă de „dezvoltare”, prietenul său – un nebun este șeful armatei.
Naziști pentru a burlac încurajare ne spun să se numească patrioți.Profesor de vechi polonez, onorabil și numele bine-cunoscut, devine din Varșovia în față pentru că el încearcă să comunice cu său coleg de știință în limba germană.Judecătorii Curții Constituționale a Republicii nu se poate pronunța, în conformitate cu propria lor cunoaștere, Muzeul de al doilea război mondial în fața ochilor modificările survenite în muzeul șovinism polonez. Forumurile sunt mulți care pretind că printre polonezii nu a fost șantajiștii, și nu de mătase vărsat a dat foc conaționalii noștri … Deci, avem independență, dar nu-i așa! Pentru că noi nu putem spune lucrurilor pe nume! Și în partea de sus din nou, sub masca de patriotism, el a tras în Polonia din Europa și ambalate în labele murdare Rusia, care susține cu încăpățânare de a avea un drept aparte de a decide soarta altor națiuni și state.
Cât timp ne propunem să participe la procesul de devastare a independenței și democrației în Republica Poloneză?
Și cine este Jaroslaw Kaczynski?
Care ia dat dreptul la marginalizarea polonez?
Care ia dat dreptul de a-și exercita linia politică ce coincide cu politica lui Putin?

W Warszawie pobito Pana Profesora Kochanowskiego za to, że mówił po niemiecku!

W tym kontekście stwierdzam dobitnie:
że bicie Kogoś noszącego nazwisko tak ważne dla języka polskiego 
za mówienie do kolegi po niemiecku, to lekko mówiąc, farsa!

A gdyby się okazało, że Pan Profesor Kochanowski jest potomkiem
Jana z Czarnolasu, byłby to po prostu cymes…!
I kolejny ewidentny dowód na skrajną głupotę tych, którzy uważają się za „prawdziwych Polaków”. 

Older posts Newer posts

© 2025 RobertGorczyński.pl

Designe By ilonaDESIGNGóra ↑