W myśli swobodnej.
Nie ma nic zdrożnego w wyrażaniu obaw.
(Choćby nawet czynić to z pazurem!)
Nie ma nic zdrożnego we wskazywaniu prawdy.
(Choćby inni uważali ją za błąd!)
Nie ma w tym niczego zdrożnego.

Zdrożnością jest natomiast karanie,
Za wyrażanie tego, co uznaje się za prawdę!