W ostępach dębowego boru.
Za rzeką, która wije się wśród pniaków.
Kraj ze stolicą za wysoką palisadą.
Z książęcym dworem
I świątynią z wieżycami.
Kraj pełen drwali,
Kraj budowniczych,
Kraj z drużyną walecznych wojów.

A gdzie jest ten kraj?

Kiedyś wiedziałem,
A teraz nie wiem.

Zagubił się gdzieś pośród nudnych, szarych spraw.
Zaginął w gąszczu pożółkłych kart.