Za stalowymi drzwiami zostało kilka kabli
A na zimnej podłodze wala się hełm.
Nie wierz jednak w to, że nikt tu nie przychodzi.
Wieża miotająca promienie śmierci
Na zawsze już zostanie w czyichś rękach.
Jeden człowiek.
Jedno wspomnienie
W jakiejś szufladzie jeden prosty szkic…
Zło zostaje.
Nawet jeśli to przez chwilę
Tylko szary suchy pył.
Dodaj komentarz