Pachną świeżością farby na pasach.
Porażają czernią nowego asfaltu.
Onieśmielają jaskrawością czerwono białych barierek.
Na nowych drogach pierwsze odciskają się lakierki.
Pierwsze na nie upadają wstęgi.
Nowe drogi zawsze słyszą wielkie słowa.
I nie wierzą by mogły pokryć się koleinami.
Niestety!
Kiedyś nawet stary rzymski trakt był VIA NOVA!
I legła na nim purpura
I badał go sandał prefekta…

A teraz pył,
Kurz
I zapomnienie…

I jedno, co świadczyć może o jego dawnej świeżości,
To tylko to proste założenie i jasny cel.

Tyle, że dziś wcale nie jest jasne,
Że takie właśnie są nasze nowe asfaltowe drogi…