Doceniam je wszystkie!
Zarówno te odległe, niagaryczne,
Jak i te nasze swojskie groźne, kamieńczyki,
Ale szczególnie cenię sobie te płynące skrycie.
Wodospady!
Nie usłyszy Ich nikt niepowołany.
Nikt niegodny nie odkryje.
Byłem kiedyś na wycieczce.
Zawieźli mnie tam takiego małego i głupiutkiego autokarem.
I pamiętam, że zatrzymałem się nawet,
by podziwiać ten piękny widok…
Ale dopiero teraz.
Dopiero teraz!
Po tak wielu latach,
jestem w stanie zachwycać się tamtym niezwykłym obrazem.
Wodospady!
W wewnętrznym wstrząsie tkwi Ich prawdziwa moc i siła!
P.S.: Bardzo gorąco pozdrawiam Shaak Ti 🙂
12 lutego 2017 at 12:05
Ja uwielbiam wszystko wodne, wodospady, strumyki, ruczaje, bystrzyce, rzeczki… 🙂
Dzięki za pozdrowienia. 🙂