Nie jest sztuką jednego dnia zebrać się i ułożyć cegieł całą tonę.
Nie jest też żadną sztuką zaprzeć się i zerwać sobie ścięgna.
Prawdziwa sztuka na tym polega,
By codziennie kłaść cegieł tyle,
Aby móc przyjść nazajutrz i zrobić to samo.
Ale do tego potrzeba mądrości.
I to takiej prawdziwej,
Takiej do której dochodzi się latami…
7 lipca 2017 at 12:08
To prawda. Sztuka jest przychodzić codziennie z takim zapałem jak w pierwszych dniach.
14 lipca 2017 at 18:55
O! To ja to chyba umiem. No ale nic dziwnego – mam już swoje lata. 😉