Brytyjczykiem nie jestem,
Francuzem, Włochem, ani Belgiem też nie.
Nie jestem Niemcem ni Austriakiem.
Jestem Polakiem.
I choć Amerykanie Są tak silni, bogaci i wpływowi,
A swego czasu ocalili Nasz Świat i Europę,
Choć globalnie Ich popieram
I opowiadam się po Ich stronie…
To jednak ciągle wydają mi się tacy…
Bez klasy.
Kim jestem?
Kimś wrednym?
Niewdzięcznym?
Pokręconym?
Może…
Ale proszę mi wybaczyć!
To nie moja wina…
Ja jestem…
Po prostu…
Polakiem…
🙂
P,S.: God bless You America!
1 października 2017 at 18:27
Ja u Amerykanów cenię ich poczucie wolności. „It’s a free country” to chyba najczęściej powtarzana fraza. 🙂