Nacięty, obsmażony, kilka razy zagotowany,
Wynikający z połączenia wielu składników
Pyszny, smaczny, aromatyczny,
Tajemniczy…
(bo każdy ma inny przepis, albo mówi, że przepisu nie ma… 🙂
Kocham Bigos
Kocham to nocne mieszanie go „od dna”.
To takie polskie.
Bardzo polskie.
Niby łatwe, a jednak…
Wielką sztuką jest przyrządzić dobry bigos.
P.S.I: W moim rodzinnym mieście Kościanie, na murze gazowni, ktoś napisał znamienną sentencję: „Oddam się za bigos”.
Powiem wprost: To nie do końca żart…
P.S.II: Z serca dziękuję Beacie za BIGOS – to jest przeżycie duchowe.
🙂
3 grudnia 2017 at 18:57
Mniam mniam. 🙂
4 grudnia 2017 at 06:57
😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆