Podwaliny naszej cywilizacji.
Jakże denerwujące i hałaśliwe,
gdy w tygodniu budzą nas o świcie do pracy!
I jakże wzruszające,
gdy spotkamy je
w małym drewnianym, wiejskim kościółku.
Nasza cywilizacja…
(Jak każda moneta),
ma swoje dwie strony.
20 stycznia 2018 at 20:09
Plus i minus, Yin i Yang, światło i mrok..my.
21 stycznia 2018 at 19:03
Może na tym polega równowaga. 🙂
27 stycznia 2018 at 11:11
Czasem nawet w małym drewnianym wiejskim kościółku głośny gong jest denerwujące. Wszystko zależy od sytuacji w jakiej się znajdujemy i od naszego stanu emocjonalnego. Pięknie napisane.