Szczególnie cenne są momenty, w których podejmuję próby wykraczania poza siebie.
Celowo gubię więc wewnętrzną równowagę, a jednocześnie dążę do jej odzyskania.
Na nowo i na nowo.
Dotyczy to na równi, uważnej obserwacji otaczającego Świata, jak i przyglądania się własnym emocjom oraz myślom.
I za każdym razem, gdy się na to zdecyduję, dzieją się dziwne rzeczy.
Tak na jawie, z flamastrem czy długopisem w ręku, jak i we śnie.
A jeśli istnieją we Wszechświecie Siły Wyższe, to może się okazać, że właśnie z głębokiego przeżywania – lub nie – tego rodzaju chwil i motywów, też będziemy rozliczani.
Gonię więc za nową równowagą jak za spóźnionym wielkanocnym zajączkiem…
I nie martwię się, że momentami jej nie ma.
Myślę, że właśnie takie powinno być moje życie.
Robert Gorczyński
Twórca i autor Magazynu WRZASK
(Wszelkie prawa autorskie zastrzeżone)

CamScanner 10.05.2025 08.38

CamScanner 10.05.2025 08.41

CamScanner 10.05.2025 08.43

CamScanner 10.05.2025 08.46