RobertGorczyński.pl

Widzę Myślę Piszę

Month: wrzesień 2015 (page 3 of 3)

Specjalne podziękowania dla Gosi i Jacka.

Za niezwykłą przygodę w Amsterdamie!
To dzięki Wam Kochani poznałem tak wspaniałe miasto
i poczułem się jak w wielkim, wielokulturowym Gdańsku.

I to dzięki Wam mogłem w dwa dni zobaczyć tyle,
ile zazwyczaj oglądam w tydzień. 😉
Dziękuję.
P.S.: Ten rysunek jest specjalnie dla Was…
🙂

Mimowolnie.

Rozpada się wszystko co znamy.
Mimowolnie więc pytamy:
Kto zawinił?!

I „mimowolnie”
Znajdujemy winę w sobie.

Bo nie ma jednej przyczyny,
Tego, że zmienia się Świat…

Uchodźcy, czyli totalny kryzys w Europie. Czas to zatrzymać.

Nie popieram Pana Orbana, tak jak nie popieram Pana Kaczyńskiego.
Jednak w pełni rozumiem niepokój Pana Orbana spowodowany potężną falą uchodźców na Węgrzech.
Wyobrażacie sobie Państwo podobne sceny na Dworcu Centralnym w Warszawie?
Wyobrażacie sobie Państwo tak intensywną nielegalną migrację przez nasze granice?
Wcale się nie dziwię, że Węgrzy próbują coś z tym zrobić.
WCALE.

CZYTAJ DALEJ

Lato się już kończy.

I dojrzewa sezonowy ogórek i pomidor.
I światło cieplej świeci,
Choć wielkiego ciepła już nie daje.
Lubię wtedy odwiedzać parki.
Lubię wspominać:
Siebie takiego, jakim byłem,
Świat taki, jaki sobie wyobrażałem,
I godziny, które kiedyś coś mi dały…

Żebyś się nie zdziwił.

Nigdy głaszcząc sympatycznego psiaka,
Nie mów do niego:
„I co powiesz piesiu?”.
Nie rób tego,
Bo możesz się bardzo zdziwić,
Kiedy piesiu zechce zabrać głos…
🙂

Morskie przemiany.

Nagle zacząłem pływać.
Choć nigdy tego nie robiłem.
Nagle doceniłem fale.
I czekałem na te z grzywą.

A morze w podzięce odwzajemniło się spokojem.

Newer posts

© 2024 RobertGorczyński.pl

Designe By ilonaDESIGNGóra ↑