I czas biegnie jakoś tak na wskroś
I na przekór
Tym długim jesiennym wieczorom.
A my przy kominku,
Pod kraciastymi kocami,
Tak sobie lekko wspominamy:
Tych co są dobrzy
I tych, którzy są źli.
I jedno nas przy tym najbardziej zdumiewa:
Że wszystko na tym Świecie trwa czas jakiś tylko.
Natomiast szczęście jest jedynie kwestią
Zajęcia właściwego sobie miejsca.