I znowu Pan Kaczyński wchodzi w nasze życie ze swoją nieustającą „jedynie słuszną” „narodową” „propozycją”…
I znowu mówi nam, co jest dobre, a co złe!
Znów stawia się w roli jedynego arbitra!
Znowu daje głos środowiskom, które uważają się za jedynie „nieomylne”.
I znów gardzi Polską!
Znowu uważa NASZĄ OJCZYZNĘ za swoją własność.
Znowu niszczy to, co udało się wypracować.
I gdzieś ma tych, którzy naprawdę walczyli!
Tych, którzy naprawdę cierpieli!
Tych, którzy poświęcali się dla innych.

A ja pytam się:
Kim On jest?!
Kim jest ten Pan Kaczyński?!
Kim jest, że uważa się za uprawnionego do takich czynów?I
Bo z pewnością nie ma on ani promila zasług:
Pana Marszałka Józefa Piłsudskiego,
Hetmana Żółkiewskiego,
Króla Stefana Batorego,
czy Księcia Józefa Poniatowskiego…

Jakim więc sposobem
UZURPUJE SOBIE PRAWO DO TAKICH WŁAŚNIE RÓL I GODNOŚCI?!