Mama szła ulicą i trzymała synka za rączkę.
Nagle synek stał się większy i zaczął się rozglądać za innymi kobietami.


Z początku Matka obserwowała go bardzo uważnie.
Aż w końcu doszła do wniosku, że nadszedł już właściwy czas.
Puściła jego rękę, a on poszedł swoją drogą.

Jego pierwsze dziewczyny były dziwne i pokraczne,
aż w końcu trafił na tę właściwą…

🙂