Niejeden z dzisiejszych mafiozów chciałby mieć tak oddanych zabójców na swe rozkazy.
Kłopot polega jednak na tym, że Rycerzom przyświecały wyższe inklinacje.

Ja oczywiście też jestem zdania, że Państwo to ta mafia której się powiodło.
Tyle tylko, że o wyższości Państw nad mafiami świadczy dobitnie rzeczywisty szacunek dla Obywateli.
W mafiach tego nie ma.
Mafie to czysto stadne układy!
Państwa natomiast stwarzają pozory równości.
A Naszą Obywateli Sprawą jest w nie uwierzyć!
Wtedy Państwo nie będzie miało wyjścia i będzie musiało gwarantować:
Nam Nasze Prawa!