Obsesja!
I sny zamącone
I pełne światła,
Jak wiry wyjące przez roziskrzony mózg!
Jak prąd,
Jak wiatr,
Tego właśnie pragnę!

Otwartej furty!
Na szaleństwo,
Na tajemnicę,
Na nowe spojrzenie!

I niech srebrny miecz roztrzaska skorupę!
Niech przeszyje trzewia!

A z tego wszystkiego niech leje się treść…