Jedyny przyjazny nam Kosmita odszedł do krainy galaktycznych marzeń…
Cześć Jego Błękitnej Pamięci!
To jedna z „ikon” mojej młodości.
P.S.: a może… return to us?
🙂
Jedyny przyjazny nam Kosmita odszedł do krainy galaktycznych marzeń…
Cześć Jego Błękitnej Pamięci!
To jedna z „ikon” mojej młodości.
P.S.: a może… return to us?
🙂
© 2024 RobertGorczyński.pl
Designe By ilonaDESIGN — Góra ↑
Dodaj komentarz