W dawnej sarmackiej Rzeczypospolitej było tak, że jak szlachcic wznosił dwór, a miał mało ziemi, to budował dworek w dolinie, by po wyjrzeniu z ganku widzieć tylko własne włości.
Jeśli miał ziemi więcej, to budował dwór na wzgórzu, by wychodząc z niego, z dumą obserwować swe niezmierzone bogactwo.

Może więc z tymi plażowymi parawanami jest podobnie?
Może nadal pragniemy widzieć tylko to, co nasze.
Nawet nad szerokim, polskim morzem…
🙂