Można ją kojarzyć z chemią.
Można z konkretną osobą.
Można z miejscami.

Ja jednak nie wierzę, że to takie proste.

Uważam, że miłość to ważna część nas samych.
Jedni mają ją w sobie i nie potrzebują nikogo innego.
Inni pragną jej tak bardzo, że nie szanują samych siebie.
Większość jednak jest gdzieś pośrodku.
I to z tych związków rodzą się zdrowe dzieci.