RobertGorczyński.pl

Widzę Myślę Piszę

Wanna.

Taka higieniczna namiastka morza.
Daje się ustawiać tam, gdzie chcemy,
ale jednocześnie bywa niebezpieczna:
bo przecież każdy z nas,
będąc dzieckiem, bujał się w niej tak długo,
aż zebrała się taka fala,
która wylała się na podłogę…
I dobrze wiecie co mam na myśli.
😉

4 Comments

  1. I w niej uczyło się zanurzać głowę pod wodą i śpiewać … a sztorm na morzu był obowiązkowo. ☺😆

  2. A to morze… takie w domyśle jest juz spienione. Ile będzie stopni ? I jak wysokie fale ?

  3. Mnie się to nadal zdarza. ;p

    • degorki

      27 grudnia 2016 at 17:59

      To z serca Pani zazdroszczę, bo ja na fali młodzieńczego buntu, polikwidowałem w swoim domostwie wanny na korzyść pryszniców,
      a teraz zaczynam żałować… 🙂

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

*

© 2024 RobertGorczyński.pl

Designe By ilonaDESIGNGóra ↑