W wielkopolskiej tradycji Podkoziołek to ostatnia zabawa przed Popielcową Środą.
Dawniej na wsiach brały w niej udział dziewczęta, które podczas mijającego karnawału nie wyszły za mąż.
Przed ich chatami zatrzymywali się kawalerowie obwożący po wsi koziołka czyli kukłę z koźlimi rogami, przymocowaną do koła lub przystrojone drzewko na wózku.
Kawalerowie wyciągali panny z domów na tańce, a pisków i śmiechu było przy tym co nie miara…
🙂
Ja ze swej strony, na tę okazję, proponuję nastrojowy kawałek grupy Dead can dance pt. „Carnival is over”.
I jestem przekonany, że przy takiej muzyce można zawrócić w głowie nie jednej całkiem klimatycznej Pannie…
A przecież takie Panny są najbardziej interesujące. 🙂
I zazwyczaj nie wychodzą za mąż za pierwszego lepszego Jontka w pierwszym lepszym karnawale!
A zatem…
NIECH SIĘ ŚWIĘCI PODKOZIOŁEK!
Zdrowie Wszystkich Klimatycznych Panien!
😉
1 marca 2017 at 15:17
Muszę sprawdzić czy w tych moich rejonach bywały takie zwyczaje.
Niech się święci Podkoziołek .☺😆😆😆
o tak…poszła bym potańczyć do białego rana.
Buziaki.
14 marca 2017 at 19:42
Hehe, chyba jestem Klimatyczną Panną. 😀 😀 😀
Uwielbiam DCD. 🙂