Dialog nierozstrzygnięty…
Po coście tu przyszli?
Pytam.
Czy ktoś was tutaj prosił?!
To Świątynia!
Jeśli to Świątynia,
nie potrzebujemy twojego zaproszenia!
Nie potrzebujecie,
jeśli uznacie świętość tego miejsca.
Jeśli nie – idźcie precz!
A kim ty jesteś?
Kto dał ci prawo decydowania,
czy możemy tu pozostać, czy też nie?
Ja jestem Kapłanem.
Za mną stoi tradycja.
Uważaj!
Bo w nas tkwi taka siła,
by stanowić co jest tradycją, a co już nie!
I czasem nasze władztwo spełnia się w jedną noc.
To nieprawda!
W tych murach zaklęta jest potęga!
Jest w nich coś, co nigdy nie przemija.
Jeśli tak, to zastanów się głupcze,
kto ma moc, by wznosić takie mury,
i kto ma ten dar,
by w jednej chwili je zmieść?!
14 marca 2017 at 19:43
A czy świątynia jest w ogóle potrzebna? Jako budynek?