Ja, Pan na Gadzim Szańcu,
oświadczam wszem i wobec,
że nie będę już więcej gościł darmo
żadnych żałosnych drużynek pierścionka!
Żadne też ekipy nie będą mnie objadać,
by później, przejąwszy władzę,
mieć mnie w głębokim poważaniu!
Odtąd wprowadzam więc opłaty:
w talarach i w złocie!
A komu się to nie podoba:
Droga wolna!
Na mróz i na śnieg!
🙂