Gdybym wiedział co mi pokaże,
to natychmiast wyrzuciłbym go do rzeki.
I zrobiłbym to bez najmniejszego wahania.
Tak teraz przeklinam tego drania!
Ale nie…!
Ja oczywiście musiałem wziąć go do ręki
(I to jak zwykle: „z należnym szacunkiem dla dzieł Starych Mistrzów”)
Chociaż dobrze wiedziałem,
że dzieła te tyle samo przyniosły…
śmierci
co pożytku…
P.S.I.: Niniejszy tekst inspirowany jest klasycznym teledyskiem i piosenką Davida Bowie,
w którym młoda atrakcyjna dziewczyna wyrzuca czerwone pantofle,
a w tle widać nuklearny wybuch.
P.S.II.: Sądzę, że Moja Serdeczna Internetowa Przyjaciółka, Radiomuzykantka zna tytuł tego utworu. J
P.S.III.: Gorąco też pozdrawiam Moją Serdeczną Internetową Przyjaciółkę…
(W ten jesienny dzień… 😉