Nagie i bezwzględne,
zdobywcze,
żądne
i rozedrgane!
W nocy pokłócone – rankiem leniwe…
(Zawsze niepokojąco – denerwujące).
Kiedyś się ich bałem,
a teraz je lubię.
Może dlatego, że coraz częściej
udaje mi się pożartować z nich
z Pasywami..
🙂