I „GRZECHU” GŁOSOWANIA NA DEMOKRATYCZNĄ OPOZYCJĘ.
*
Jako nastoletni, całym sercem zaangażowany uczestnik,
„Młodzieżowej Grupy Działania” Konfederacji Polski Niepodległej
(tworzonej przez nas – uczniów – w nieistniejącym już
„Technikum Chemicznym”, przy ulicy Starołęckiej w Poznaniu),
z przejęciem obserwowałem,
bardzo wówczas rozemocjonowaną atmosferę,
Wyborów Parlamentarnych z czerwca 1989. roku.
Zapamiętałem sobie wtedy
(i przyjąłem jako życiową naukę!),
że zrywanie wyborczych plakatów,
(SZCZEGÓLNIE OPOZYCJI!),
TO NAJWYŻSZEGO RZĘDU ŁAJDACTWO!
A teraz?
Co się teraz dzieje?!
*
Natomiast o nazywaniu głosowania na Demokratyczną Opozycję
mianem „grzechu” (CZYLI ZŁA…),
powiem tylko jedno:
Przypomnijcie sobie polscy biskupi, kto używał tego rodzaju metod?
(I jak się tego rodzaju sprawy kończyły…)
I nie jest to żadna groźba, a jedynie troska:
O WAS – LUDZI.
*
Wszystkich Wyborców Gorąco Pozdrawiam,
Politykom… kłaniam (kto wie, ten wie, co to znaczy…)
*
ROBERT GORCZYŃSKI
Polak
Katolik
Europejczyk
Wyborca
Obywatel Rzeczypospolitej.