RobertGorczyński.pl

Widzę Myślę Piszę

Tag: historia (page 5 of 12)

Wołanie z Polski!

Dla Nas Polaków Pan Kaczyński jest tak samo dziwną postacią, 
Jak dla Was: Kochani Bracia Europejczycy,
I dla Was: Kochani Bracia Amerykanie!

Jeśli chcecie wiedzieć, co dziś się w Polsce dzieje,
To zrozumcie jedną prostą prawdę:
My Polacy bywamy nieobliczalni.

Tak w dobrą stronę, jak: Tadeusz Kościuszko, Józef Piłsudski, czy Lech Wałęsa,
Jak i w złą stronę, jak: Radziejowski, czy Jarosław Kaczyński.

A przy tym wszyscy my w swoim mniemaniu jesteśmy patriotami.
Tyle tylko, że w tej kwestii należy mieć szerszą perspektywę.

Bo w Polsce bez Jagiellońskiej Husarii należy trzymać
TYLKO I WYŁĄCZNIE ZACHODNIE SOJUSZE!

A wszelka „alternatywa” to po prostu zdrada.

Przestroga dla Nas – Europejczyków. Kiedyś Rosja zniszczyła Rzeczpospolitą. Teraz niszczy Unię Europejską!

Rosja jest dziś bardzo atrakcyjnym partnerem dla europejskich prawicowych radykałów.
Stany Zjednoczone badają, czy przypadkiem nie dochodzi do finansowania tych ugrupowań przez Moskwę.
Jeśli to prawda – to OSTRZEGAM Wszystkich Europejczyków przed starą rosyjską metodą rozmontowywania konkurencyjnych federacji!
W podobny sposób w XVIII. wieku Rosja zniszczyła Rzeczpospolitą Obojga Narodów,
która wcześniej, tak jak dziś Unia Europejska, 

stanowiła dla Rosji potencjalnie silną konkurencję!
W tamtych czasach wysłannicy Moskwy przekupywali lub oszukiwali Posłów na Sejm Rzeczypospolitej.
Przekupieni Posłowie forsowali korzystne dla Rosji Uchwały, które np. ograniczały liczebność i siłę Polskiego Wojska
lub blokowały rozwój Państwa.
Doprowadzano też do zrywania Sejmów, co powodowało decyzyjny paraliż Rzeczypospolitej.
Wykorzystywano przy tym patriotyzm i konserwatyzm Polskich Posłów na Sejm.
Cynicznie prowokowano rozbicie i dezintegrację Rzeczypospolitej na luźne regiony.
Obecnie sytuacja jest analogiczna:
Rosja wspiera partie i środowiska, które są za dezintegracją Zjednoczonej Europy.
Rosjanie popierają i inspirują partie narodowe, które są za separacją i zamykaniem granic.
Podobno Rosja ingerując w sprawy Syrii stymuluje też zjawisko imigracji!
Jeśli tak jest, to My Europejczycy MAMY BARDZO POWAŻNY PROBLEM.
Kiedyś Rosja masowo biła fałszywe monety, by osłabić gospodarkę Rzeczypospolitej.
Teraz Moskwa stwarza warunki, w których zalewa nas rzeka imigrantów.
Narzędzia inne. Metody i zamysł ten sam!
Nas Polaków kosztowało to 123 lata carskiej niewoli i dekady powojennego, komunistycznego ucisku.
OSTRZEGAM WIĘC UNIĘ EUROPEJSKĄ I WSZYSTKICH EUROPEJCZYKÓW:
Rosja już kiedyś to zrobiła, a historia niestety lubi się powtarzać!

 

Do Uchodźców.

Tak długo walczyliśmy, pracowaliśmy i staraliśmy się by spokojnie żyć.
Tak ciężko odrabialiśmy straty.

Zostaliśmy tu,
By własnym sumptem,
Własnym staraniem.
Odnowić Naszą Ziemię.

Bo byli tu obcy.
Bardzo źli obcy.
I przez nich zginęli najlepsi spośród nas!

A Wy teraz przychodzicie i jesteście oburzeni?

Dlaczego się tak dziwicie, że się Was boimy?!

Dziś rocznica 11 września.

Cześć Pamięci Niewinnych Ofiar zbrodniczego ataku na nowojorskie WTC.
Zaś szaleńcom należy się zapomnienie!

Nie daj po sobie poznać i mów: Liberum Veto!

I nie daj po sobie poznać,
Żeś jest w mniejszości!
Zawsze krocz wyprostowany.
Z dumnie podniesioną głową,
Jak Rzymian Cezar,
Co za Nim są Legiony!

I niech ci, co siedzą na biskupich stolcach,
Nie wmówią Tobie, żeś jest za mały do myślenia!

Niech ci, co z miliardami, ukryci są za glass-betonem,
Nie wmówią Tobie, żeś skromniejszy jest niż oni!

I niechaj ci co puszą się w mundurach
I w Moskwach siedzą zbrojnych,
Nie wmówią Tobie,
Żeś mały jest i od nich gorszy!

Ty zaś chodź z uśmiechem
I powiedz im spokojnie:
Wstrzymuję tę aktywność!
Wasz sen zerwany jest i… BASTA!

Lecz potem wróć
(Ty dzielny Mój Sarmato!),
Do Sejmu Swego i przekonaj
Swych braci do podatku,
Do zbrojeń i do siły…
🙂

 

E’viva European Principatul Moldovei!.

Oglądałem internetowe zdjęcia z Mołdawii.
Widziałem piękne europejskie krajobrazy.
Widziałem Wasze życie.
Widziałem Wasze przywiązanie do WOLNOŚCI.
Widziałem Wasze Święto Niepodległości w Kiszyniowie.
I powiem Wam, Drodzy Szlachetni Mołdawianie:
Nigdy z tego nie rezygnujcie!
Nigdy nie dajcie się zwieść ani rublom, ani gazowi, ani ropie, ani groźbom!
Nigdy nie dajcie odebrać sobie swobody i godności.
Bo tak naprawdę jedynie tylko to się liczy.
My tu w Polsce czujemy, że jesteśmy na granicy,
Ale tak naprawdę Granicą Europy jesteście Wy!
Wasz Piękny Język jest niesamowity:
Z jednej strony, jest dla nas zrozumiały i taki bliski,
A z drugiej strony tak podobny jest do włoskiego,
Do którego przez naszą renesansową świetność,
Mamy szczególną słabość.
Nie dajcie się więc, bo jesteście dla Nas
WSPANIAŁYM PRZYKŁADEM!
Przykładem Narodu, który sam wybiera swoje miejsce.
Takie miejsce, które jest dla Niego najlepsze!

Niech żyje Wolna Mołdawia!

A gdyby napadł na nas Smok.

Gdyby nadleciał nad nasze domy.
Gdyby zatrzepotał strasznymi skrzydłami nad placami zabaw.
Gdyby zionął ogniem prosto w obiektywy kamer.
Gdyby Smok zjadł Prezydenta.
Gdyby Smok niszczył muzea.
Gdyby Smok porywał dzieci…
To…
Nigdy byśmy w to nie uwierzyli.
A jednak są wśród nas ludzie,
Którzy robią jeszcze gorsze rzeczy.

Jesień to, czy lato?

Takie pytanie – i co Państwo na to?
🙂

Serce bijące pod kotarą.

Przyszło mi do głowy, że czas być musi wielką rzeką.
Lecz zaraz pomyślałem, że to banał.
Przyszło mi do głowy,
Że to pokój oświetlany wędrującym światłem chwili.
Jednak przypomniałem sobie, że czytałem o tym kiedyś.
Pomyślałem też o wielu światach równoległych.
A przecież tak dawno już ścięto Giordano Bruno…
Czuję się więc jak człowiek zamknięty w podziemnym tunelu.
Dokąd bym nie poszedł,
Zawsze zobaczę takie same ciemne ściany…

Jeśli więc czegoś nie odkryję,
Czegoś innego nie zobaczę,
Zapewne doczekam chwili,
Gdy śmierć spojrzy na mnie i ujawni:

Serce tak żywo bijące pod kotarą…

Nawet w najświetniejszym zwycięstwie jest zalążek klęski.

Kiedy Polsko- Litewsko – Rusko – Tatarskie wojska pokonały Krzyżaków pod Grunwaldem, to Zwycięzcy aż trzy dni pozostawali na grunwaldzkich polach.
W tym czasie Krzyżacy zdołali zgromadzić (jak się później okazało),
dość sił, by Malborka nam nie oddać…
A kiedy Król Władysław Jagiełło, znów był bliski sukcesu,
to Litwini i inni nasi sojusznicy rozjechali się do swych ziem.
W rezultacie Król nie miał już dość sił, by wedrzeć się do zamku.
A rzecz cała skończyła się podpisaniem kompromisowego pokoju…

I czyż nie jest z nami tak do dziś?!

CZYTAJ DALEJ

Older posts Newer posts

© 2025 RobertGorczyński.pl

Designe By ilonaDESIGNGóra ↑