Tak długo walczyliśmy, pracowaliśmy i staraliśmy się by spokojnie żyć.
Tak ciężko odrabialiśmy straty.
Zostaliśmy tu,
By własnym sumptem,
Własnym staraniem.
Odnowić Naszą Ziemię.
Bo byli tu obcy.
Bardzo źli obcy.
I przez nich zginęli najlepsi spośród nas!
A Wy teraz przychodzicie i jesteście oburzeni?
Dlaczego się tak dziwicie, że się Was boimy?!
Dodaj komentarz