Bardzo podobają mi się słowa Pana Jezusa o tym, że:
„nie ma niczego tak ukrytego, o czym nie mówiono by później po placach i po rynkach”.

W tych prostych i przenikliwych słowach mówi Pan Jezus nie tylko o tym, że należy być prawdomównym, prostolinijnym i szczerym,
ale też i o tym, że prawda zawsze kiedyś i tak zostanie odkryta.
I w tym kontekście myślę o programach Bogusława Wołoszańskiego,
który opowiada nam wszystkim o tych sekretach Hitlera, czy Stalina,
które ci źli ludzie tak bardzo pragnęli przemilczeć i ukryć.
Wymordowali tylu ludzi, a i tak nie udało im się uniknąć osądu.
I bardzo dobrze!