Na południu zielona,
Na wschodzie czarna,
Na zachodzie złocista,
Na północy niebieska,
A wewnątrz pełna życia.
Bijąca sercem rozedrganym,
Szumiąca głową rozpaloną,
Trzepocząca rękami,
I gotowa pójść tam, gdzie poniosą nogi!
Taka właśnie Ona jest!
I naprawdę nie wiem skąd Jej się to bierze,
Chociaż coś podejrzewam:
Bo przecież przeczytałem na ten temat
Kilka całkiem grubych książek…
🙂
P.S.: I g…no o niej wiedzą narodowcy, g…no wie Pan Kaczyński,
bo Polska to żywioł, który im się wymyka spod zgrabiałych palców,
jak ta kitka Pana Kijowskiego.
🙂