Świat obiegły ostatnio przerażające wieści o jakimś makabrycznym „sądzie ludowym” w tak zwanej „noworosji”. Media pokazały dwóch, czy trzech,  klęczących ludzi z głowami na ziemi. Jakiś watażka odczytał oskarżenia. Obrońcy oczywiście nie było. Następnie odbyło się głosowanie zebranych nad zatwierdzeniem wyroku śmierci. Później oczywiście rozstrzelanie…

W Afryce islamscy fanatycy porywają chrześcijańskie uczennice. Lekceważą wszelkie apele o ich uwolnienie, a później bezczelnie oświadczają, że dziewczyny przeszły na islam i zostały żonami terrorystów.

A do tego ścinanie głów uwięzionym dziennikarzom, wolontariuszom, czy misjonarzom.

Putin chwyta się, w gruncie rzeczy, podobnych metod: wpuszcza do osaczanych krajów jakieś „zielone ludziki” i de facto dokonuje agresji, albo walnie wzmacnia agresję, twierdząc, że nie ma z tym nic wspólnego.

Przerażające? Owszem.

Lecz najbardziej przerażające jest to, że kiedyś zbrodnie czynili ludzie, których twarze były znane. Wszyscy wiedzieli, że za nazistowskimi zbrodniami stoi Hitler i jego współpracownicy. Za zbrodniami bolszewickimi stoi Lenin albo Stalin.
A teraz, za równie makabrycznymi sytuacjami, stoją jacyś tam „szejkowie”, czy „bojownicy” w kominiarkach na głowach.

Obecnie zło drwi sobie z Cywilizowanego Świata nie pokazując nam nawet swojej twarzy!
I wcale się nie dziwię, że Cywilizowany Świat – Świat Zasad – nie wie jak na to zło zareagować. Tak samo, jak Świat Zasad nie wiedział jak zareagować na absurdalne wyczyny Adolfa Hitlera.

W końcu jednak miarka się przebrała i Zachód zdławił brunatnego szatana.

Teraz jednak sytuacja jest o wiele gorsza, bo przeciw Cywilizacji Zachodu, staje kłamliwa i wielogłowa bestia.
I więcej:
Bestia ta nie tyko tworzy jakieś „kalifaty”, ona kryje się za spokojnymi ludźmi. Wkrada się do Krajów Zachodu za plecami imigrantów poszukujących pracy i drąży ład od środka.

Tak, Szanowni Państwo, Światowa Równowaga została naruszona! Światowy Ład jest podważony, a wróg nie ma ani wodza, ani kwatery głównej. Może więc być wszędzie.
Idą więc bardzo złe czasy.
A my? – My Ludzie Zachodu, reagując na to, będziemy się zamykać: Będziemy wnosić mury – Mury ostrożności i mury nieufności.
Bardzo to wszystko smutne.