Jeśli już mamy do czynienia z ludzką skłonnością do zabijania,
(Czemu jestem głęboko przeciwny!), to opowiadam się za tym,
by zabronić wszystkim ludziom korzystania z broni palnej.
I niechaj osobom zdecydowanym siłowo rozstrzygać nieporozumienia przysługuje, tylko i włącznie, rezygnacja z tych zamiarów, albo pojedynek z szablą lub mieczem w dłoni, w którym obowiązują zasady uczciwości i umiejętności. Niech desperaci mierzą się z desperatami. A resztę: czyli bandytów niech zgarnia Policja.